Torcik a´la sernik na zimno o smaku cytrynowo-brzoskwiniowo-migdalowym

Składniki

Biszkopt ;
* 4 duze jajka (wielkosc L)
* 4 lyzki cukru
* 4 lyzki maki (typ 405)
* 3 lyzki mielonych migdalow
* lyzeczka proszku do pieczenia

Masa serowa :
* 500 g sera mielonego w wiaderku lub serka typu Philadelphia
* 200g smietany 30 %
* galaretka cytrynowa
* 3 do 5 lyzek cukru

Mus brzoskwiniowy :
* brzoskwinie w puszsce (potrzebne bedzie polowa zawartosci )
* galaretka brzoskwiniowa


Ponadto :
* 3 lyzki migdalow w plasterkach
* cukier puder

Sposób przygotowania

1.

Biszkopt : Jajka ubijamy z cukrem na puszysta piane . Dodajemy przesiana make z proszkiem do pieczenia ,oraz migdaly i delikatnie mieszamy . Mase wylewamy do malej tortownicy (22 cm) lub do formy w ksztalcie serca . Pieczemy 35 do 40 min. w piekarniku nagrzanym do 180 st. Robimy probe patyczkiem.

2.

Masa serowa : Galaretka cytrynowa rozpuszczamy w 200 ml wody. Ser ucieramy z cukrem .Cukru dodajemy 3 do 5 lyzeczek w zaleznosci od preferencji smakowych ,ja dodalam 3 lyzki. Gdy galaretka zacznie zastygac ,nalezy dodawac ja pomalu do sera i szybko mieszac ,aby nam powstala gladka masa. Smietane ubijamy na sztywno . Kiedy masa serowa lekko sie zetnie ,nalezy ja przemieszac i dodawac po woli bita smietane . Odstawiam w chlodne miejsce ,na chwile .

3.

Mus brzoskwiniowy: Polowe brzoskwin i syrop miksujemy blenderem do powstania musu.Dwie brzoskwinie odkladam do dekoracji. Reszte zjadamy lub kroimy w kostke i dodajemy do masy na koncu. Mus podgrzewamy prawie do wrzenia ,wsypujemy galaretke brzoskwiniowa i mieszamy do rozpuszczenia. Odstawiamy do zastygania ,ale tak aby pozniej moc tym mussem polewac miedzy warstwami masy serowej. najlepiej ten mus przygotowac ,w tym samym momencie kiedy bedziemy rozpuszczac galaretke cytrynowa ,zeby podobnie sie scinaly.

4.

Upieczony i przestudzony biszkopt przekladamy na talerz na ktorym bedziemy podawac nasz torcik .Scinamy gore biszkopta ,nastepnie ja kruszymy -rwiemy na male kawalki. Na pozostalego biszkopta kladziemy zastygajaca mase serowa warstwami -czyli troche masy ,to polewamy musem brzoskwiniowym ,takie esy-floresy ,znowu masa serowa i ponownie mus ,robimy tyle warstw ile nam sie uda . Moze sie zdazyc ,ze nam bedzie sie troche po bokach rozplwac masa ,nalezy wsadzic na kilka minut do lodowki nasze ciast i potem nozem zebrac i dac wszystko na gore .jak juz bedziemi gotowi ,to obkladamy to wszystko porwanym ciastem ,gora i boki .nastepnie nakladamy prazone na suchej patelni platki migdalowe i na koncu posypujemy cukrem pudrem .Z pozostalych brzoskwin robimy dekoracje wedlug uznania . Wstawiamy do lodowki na okolo 12 godz. Smacznego