Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Desery swiateczne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Desery swiateczne. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 grudnia 2014

Śląskie makówki




Śląskie makówki ...gdy pierwszy raz o niej uslyszalam (o tej potrawie) , to nie mialam pojecia o czym mowa , ale gdy ja sprobowalam , to wiedzialam ,ze to jest cos co moje kubki smakowe pokochaly:) . Makówka przygotowuje moj Maz co roku w dzien Wigilii -wychodzi mu pyszna :).



Skladniki :
* 1-1,5 litra mleka
* 250 gram zmielonego na sucho maku
* Laska wanilii
* okolo 5 lyzek cukru
* mala bagietka lub 3 bulki pszene
* Bakalie -rodzynki,suszone morele ,orzechy wlsoskie,lesne , suszone daktyle ,kandyzowana skorka z pomaranczy i cytryny,nerkowce
(bakalie dobieramy wedlug wlasnego gustu ,tak naprawde u nas wpadaja do makowki wszystkie bakalie ,ktore maz znajdzie pod reka ;) )

Wykonanie :
Mleko nalezy zagotowac z ziarenkami wanilii i kora wanilii (wanielie przekrajamy wzdluz i wydobywamy ziarenka ) , oraz z cukrem , cukru dodajemy do smaku w zaleznosci jak slodkosc nam bedzie odpowiadac -u nas to jest okolo 5 lyzek.
Do gotujacego sie mleka dodajemy mak i czesto mieszajac doprowadzamy do ponownego zagotowania . Nastepnie dodajemy wszystkie bakalie i czesto mieszajac gotujemy na wolnym ogniu jeszcze okolo  15 minut.
Bulke lub bagietke nalezy pokroic w plastry. W szklanej misce ukladamy warstwe bulki i przekladamy warstwa masy makowej , ponownie bulka i tak do wyczerpania naszych skladnikow , na gorze jako ostatnia warstwa powinna sie znajdowac masa makowa.
jezeli uznamy np. ze jest zbyt suche , mozna podlac cieplym mlekiem. Przykrywamy folia spozywcza i odstawiamy w chlodne miejsce .
Jezeli zostanie nam makowki na nastepny dzien a uznamy , ze np. jest troche za sucha , to mozna ja ponownie podlac delikatnie mlekiem.
Polecm :)